1. |
Intro
00:26
|
|||
2. |
Orwell's
04:45
|
|||
I.
Ciągle pytania, brak odpowiedzi, A może ktoś odpowie mi
Po co tu jestem, po co tu siedzę, przede mną wciąż zamknięte drzwi
Kochaj drugiego jak samego siebie, powiedział dawno kiedyś ktoś
Chyba nie trafił, nie posłuchali i dostał czapę mądry gość
II.
Czytam Orwella w głowie mam mętlik czy fikcja to czy obraz dni
Czy to się dzieje wszędzie gdzie spojrzę czy tylko ciągle mi się śni
Bo celem władzy jest przecież władza, to takie podłe takie złe
Kto głośno krzyczy „Nie chcę przemocy” ma kogoś kim wyręcza się
Ref:
1984 wyrocznia władzy przestroga mas
1984 wykończy Ciebie wykończy nas
Bridge:
A kiedy przeleje się czara „miłości” do bliźniego
Karabin weź do ręki i odstrzel gada podłego
Niech słów nienawiści nie sączy, nosiciel fałszu i zdrady
To myśli prawych, poprawnych …. z obu stron barykady
Na nic tu głos rozsądku, to era demagoga
Okraść, ogłupić, oszukać w imię mamony lub boga
Zabić, wytępić i zgnoić nie czekać; zrobić to zaraz
Obraz rzeczywistości….. kiedy przeleje się czara
III.
Wojna to pokój, Wolność to niewola a Ignorancja siłą jest
Układ nerwowy jest twoim wrogiem, bo brak myślenia to nasz cel
I każde kłamstwo brzmi tak jak prawda … tak politykę definiuje czas
Ortodoksyjność to nieświadomość, igrzysk dla tłumu igrzysk dla mas
|
||||
3. |
Nie Ma Sensu
03:40
|
|||
Wciąż powtarzasz mi (to nie ma sensu)
Przyszłość ja i Ty (nie ma sensu)
Karma ze mnie drwi (to nie ma sensu)
Chociaż dobrze mi (to nie ma sensu)
Niech mi ktoś pomoże odnaleźć w tym sens
Miało być inaczej a jest tak jak jest
Nie ma sensu
Ciągle nowe cele i nowe przeszkody
To jestem za stary to znowu za młody
Nie ma sensu
Odnajduję siebie swoje własne ja
Znowu jest bez sensu i zabawa trwa
Nie ma sensu
|
||||
4. |
Odejdź
04:30
|
|||
Stoję na szczycie wielkiej góry
I głodnym wzrokiem świat ogarniam
Widzę doliny gdzie jak mrówki
Ludzie swój żywot wiodą marny
Rzucam słowami, które palą
I budzą myśli buntownicze
I mowie im by poszli za mną
Ze będę nowym budowniczym
Rozpalam myśli niespokojne
I słowem śmiałym w oczy pluje
Jak wicher mroźny, mórz bałwany
Moj duch uparty się buntuje
Ludzie słuchają głuchym uchem
I powracają do swych trosk
A ogień, który we mnie plonie
Spala ma dusze tak jak wosk
A świat się toczy powolutku
I ignoruje wrzaski moje
Choć światłą przyszłość mu obiecam
Skarby i lupy i podboje
Wciąż krzyczę głośno i dosadnie
I coraz głębiej grzęznę w ziemi
A gdy na koniec będę na dnie
To zacznę pisać o nadziei
Mówią mi …odejdź, po prostu odejdź
|
||||
5. |
Dzielmy się
03:43
|
|||
Na tych lewych I na prawych
Na powolnych i na żwawych
Na szczepionych i na chorych
Na androidy na iphony
Dzielmy się
Na tych głupich i na mądrych
Na bezmyślnych i rozsądnych
Na tych lepszych i tych gorszych
Na anioły i na czorty
Dzielmy się
Ref 1:
Podzielimy, co się da i zostanę tylko ja.
Choć samotny to najlepszy
Reszta świata niech się pieprzy.
Ateiści i katole
Anarchiści i kibole
Agresorzy i ofiary
Geje, lesby, prawe pary
Dzielmy się
Mięsożerni i weganie
Ci wierzący i poganie
Prostytutki i dziewice
Opozycja Politycy
Dzielmy się
Dyktatura, demokracja
Czysta rasa, brudna nacja
Emigranci i rodacy
Pracujący i bez pracy
Dzielmy się
Ref 2:
I pożremy się jak psy, nie zostaniesz nawet ty
Tak wyginie homo sapiens
Już nieważne kto ma rację
|
||||
6. |
Mucha policía
01:58
|
|||
Mucha policía, poca diversión
Mucha policía, poca diversión
Depresión, depresión
Mucha policía, poca diversión
Un error, un error
Quién tiene dinero, quién
Quién tiene el poder
Quién tiene el futuro, quién
Quién lleva la ley
Mucha policía, poca diversión
Un error, un error
Mucha policía, poca diversión
Depresión, depresión
Mucha policía, poca diversión
Un error, un error
Mucha policía, poca diversión
Un error, un error
Mucha policía, poca diversión
Depresión, depresión
Mucha policía, poca diversión
Un error, un error
Depresión, un error
|
The Vets Wrocław, Poland
W wyniku szeregu zbiegów okoliczności pod koniec roku 2017 Sznyta (Arturo Cicatriz), Marek i Daniel postanowili wspólnie od
czasu do czasu pograć bliżej nie określone dzwięki punkskareggae. Nazwa THE VETS to taki "amerykanizm", chodzi o weteranów.
W 2020: nagrali garażowo/pandemicznie pierwszą płytę „Skaranie”, która do obiegu weszła w roku 2021.
... more
Streaming and Download help
If you like The Vets, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp